Odkrycia z czasów prehistorycznych pokazują, że ludzie od zarania dziejów pielęgnowali pewne zwyczaje i obrzędy pogrzebowe zgodne z wykształconymi przekonaniami. Na terenie ówczesnej Polski, słowiańscy poganie najpierw palili zwłoki, a następnie grzebali je w ziemi. Dopiero po przyjęciu wiary chrześcijańskiej w drugiej połowie X wieku, na ziemiach polskich zaczęto praktykować tradycyjny obrządek katolicki z pochówkiem ciała w trumnie.
Obrzędy praktykowane na polskiej wsi
Wiele zwyczajów pogrzebowych pielęgnowano przede wszystkim na wsi. W wielu zakątkach Polski do dziś funkcjonują tam pewne przekonania oraz wierzenia, które nakazują postępowanie zgodnie z przyjętymi normami. Do osoby umierającej wzywany jest ksiądz, który udziela ostatniego namaszczenia. Dawniej księdzu towarzyszył ministrant z dzwoneczkiem. Dziś, wraz z duchownym często wędrują sąsiedzi pragnący pożegnać umierającego i pomodlić się z rodziną za jego duszę.
Osobie zmarłej w ręce wkładana jest gromnica. Jej ogień ma oświetlać duszy drogę do nieba. Co ważne, wszelkie przedmioty użyte do obrządku należy wraz ze zmarłym zanieść na cmentarz. Do dziś zachował się także przesąd ludowy, że patrzenie w oczy nieboszczyka może sprowadzić na patrzącego rychłą śmierć. Zwyczaje pogrzebowe w Polsce w dużej mierze zależą od regionu. Tradycja na wsiach wciąż jest traktowana bardzo poważnie. Według wierzeń, brak odpowiednich obrzędów utrudni duszy zmarłego drogę do nieba, a także sprowadzi na domostwo wiele nieszczęść.
W związku z tym, bardzo częsty zwyczaj to właściwy sposób wynoszenia trumny. Wszystkie drzwi w domostwie mają być otwarte. Krzesła, na których spoczywała trumna zostają postawione do góry nogami. Zmarły jest wynoszony przez mężczyzn nogami do przodu. Po opuszczeniu domu należy trzykrotnie zapukać w próg. Ta symbolika ma sprawić, że dusza osoby zmarłej na dobre opuści miejsce, z którym była związana przez tyle lat.
Tradycyjne obrządki pogrzebowe
W miastach wciąż zachowały się pewne zwyczaje, które są praktykowane do dzisiaj. Bardzo często trumna ze zmarłym jest niesiona przez osoby bliskie. Do trumny wkładane są natomiast wszelkie przedmioty osobiste związane ze zmarłym. Byłych żołnierzy chowa się wraz z medalami i wszelkimi odznaczeniami zdobytymi w toku służby. Powszechny jest jednak przesąd, aby zmarłego nie chować w obrączce ślubnej (chyba, że jego współmałżonek umarł wcześniej).
W dobie XXI wieku zwyczaje pogrzebowe w Polsce uległy wielu zmianom. Coraz częściej stosowana jest kremacja zwłok. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu podobne praktyki były zabronione przez Kościół Katolicki. Wiele osób odchodzi również od typowego ubioru na czarno. Można spotkać się z sytuacją, w której bliscy osoby zmarłej proszą o założenie rzeczy białych lub kolorowych, ponieważ tego życzyłby sobie zmarły.